Trudno ukrywać, że panująca obecnie na całym świecie pandemia koronawirusa, która nie ominęła także naszego kraju, znacznie utrudniła wielu osobom plany wakacyjne, jak również sprawiła, że praca w standardowym wymiarze godzin staje się o wiele trudniejsza, a niejednokrotnie nawet niemożliwa.
Na szczęście jednakże przedsiębiorcy nie postanawiają poddać się chorobie i poszukują coraz to nowych sposobów generowania zysków i utrzymywania pracowników przy jednoczesnym zachowaniu wszelkich obostrzeń sanitarnych, celem minimalizacji ryzyka zakażenia.
Jednym z najskuteczniejszych sposobów, który to święci tryumfy w krajach zachodnich, a obecnie coraz bardziej popularyzowany jest również w Polsce jest tak zwany coworking. Na czym on polega, tłumaczy przedstawiciel krakowskiej firmy MIX BIURA, zajmującej się budową i wynajmem powierzchni biurowych. Jest to model prowadzenia działalności gospodarczej samodzielnie lub też w niewielkim zespole, która to odbywa się w wynajętym lokalu lub pomieszczeniu. Nie tylko umożliwia to sprawną komunikację w zespole, utrzymanie wymaganych odległości pomiędzy poszczególnymi pracownikami, ale także znaczne ograniczenie kosztów, które w przeciwnym wypadku musiałyby zostać poniesione na utrzymanie własnej siedziby. Wynajem daje także o wiele większą elastyczność managerowi lub właścicielowi firmy, bowiem w przypadku, gdy sytuacja epidemiologiczna w kraju stanie się jeszcze poważniejsza lub też wprowadzone zostaną kolejne obostrzenia, mogą oni zawiesić wynajem lub też rozwiązać umowę z właścicielem pomieszczenia z krótkim okresem wypowiedzenia, jak również przy minimum formalności.
Firmy i osoby prywatne wynajmujące pomieszczenia dla freelancerów oraz całych zespołów dokładają także wszelkich starań, aby maksymalnie usprawnić współpracę pomiędzy stronami zainteresowanymi. Obecnie możliwe jest bowiem wynajęcie przestrzeni użytkowej nie tylko na miesiące i tygodnie, ale także na dni i godziny, co znacznie ułatwia dostosowanie warunków wynajmu do potrzeb danej grupy pracowników. Właściciele biur, sal konferencyjnych oraz innych przestrzeni tego typu niejednokrotnie wymagają, aby po zakończeniu pracy zostały one odpowiednio zdezynfekowane lub też wliczają w koszty zatrudnienie specjalistycznego zespołu, który to wykona to zadanie w sposób wysoce profesjonalny.
W ramach naszej analizy sprawdziliśmy także ceny, z jakimi liczyć się muszą przedsiębiorcy oraz zespoły freelancerów, którzy to pomimo pandemii pragną kontynuować świadczenie konsumentom usług oraz realizację projektów. Okazuje się, że sumy, jakie wynajmujący ustalili za udostępnienie przestrzeni użytkowych są niewygórowane. Dość powiedzieć, że cena wynajmu biura na od pięciu do dziesięciu osób waha się w zakresie od 30 do 100 złotych za dzień, przy czym nadmienić należy, że kwota maksymalna obejmuje biuro lub salę ze wszystkimi udogodnieniami. Jeżeli natomiast chodzi o koszty miesięcznego wynajmu, to również nie przyczynią się one do wydrenowania naszego budżetu inwestycyjnego, bowiem oscylują one w zakresie od 250 do maksymalnie 1000 złotych. Uważamy, że warto rozważyć wynajem, szczególnie w sytuacji, gdy możemy liczyć na znaczną ilość zleceń w najbliższej przyszłości i nie chcemy z nich rezygnować z uwagi na pandemię.